niedziela, 28 listopada 2010

z Dorotą na moście



Gdyby nie Dorota, to Most Gdański nadal oglądałabym tylko z okien autobusu. Zawsze podobała mi się jego wyjątkowa konstrukcja i przepiękne kręcone schody - lekkie, białe i cudownie symetryczne. Dzięki zaproponowanemu przez Dorotę wspólnemu wypadowi w plener udało mi się uwiecznić ten niezwykły most w kilku kadrach, do których obejrzenia was zapraszam. Jestem też bardzo ciekawa zdjęć Doroty - mam nadzieję, że wkrótce je opublikujesz!











Ostatnie ujęcie funkcjonuje w dwóch wersjach, ponieważ nie mogłam się zdecydować, która mi bardziej odpowiada. Może mi podpowiecie?

niedziela, 7 listopada 2010

rocznica

Rok temu założyłam bloga...




W ciągu tego roku odwiedziliście mnie prawie cztery tysiące razy a unikalnych użytkowników zebrało się aż dwa tysiące dwustu. Najczęściej trafiacie do mnie z Flickra, z googla oraz z bloga Sylwi Szuder (dzięki, Sylwia:)

Biorąc pod uwagę mój słomiany zapał do wszystkiego uważam, że rok to całkiem długo! Pozdrawiam wszystkich moich czytelników i zapraszam na kolejny rok:)

autorka