Pokazywanie gór po kawałku jakoś do mnie nie przemawia. Obiektyw szerokokątny pokaże przestrzeń, ale zgubi detale, z kolei teleobiektyw pokaże detale, ale bez niezbędnej przestrzeni, która umieszcza te detale we właściwym kontekście... Tym razem zdecydowałam się na panoramy.
Widok na Tatry ze stacji narciarskiej w Czarnej Górze
Panorama Tatr z łąki w Bukowinie Tatrzańskiej
Panorama z kablem wysokiego napięcia;)
starałam się omijać tego typu ozdoby, ale niestety trudno Góralom odmówić prawa do elektryczności...
Zdjęcia zimowe pewnie jeszcze się pojawią...