niedziela, 31 stycznia 2010

Ars Cantata

W ostatnią niedzielę wybrałam się do kościoła św. Augustyna na Nowolipkach na koncert pt. "Kolędy świata" chóru kameralnego Ars Cantata, w którym śpiewa moja koleżanka Maja.




Spodziewałam się tradycyjnych "aniołków, pastuszków i żłóbków", za którymi z resztą nie za bardzo przepadam, ale repertuar bardzo mnie (pozytywnie) zaskoczył: chór zaśpiewał średniowieczne i barokowe pieśni angielskie, skandynawskie, francuskie i niemieckie. Surowe, poważne i piękne.



A na deser - "White Christmas" na głosy:)


www.arscantata.pl

chrupacz

Rzadko udaje mi się ustrzelić wiewiórkę, zazwyczaj są dla mnie za szybkie i zanim zdążę wyjąć aparat, przyłożyć go do oka właściwym końcem, pozbyć się majtającego przed obiektywem paska tudzież dekielka - wiewiórka znika. Ta była wyjątkowo łaskawa...










sobota, 23 stycznia 2010

całkiem nowy kolega

Ten przystojny młody człowiek to Szymon. Razem z mamą - Moniką odwiedzili nas ostatnio w pracy.



Szymek ma pięć miesięcy i już nie może się doczekać, żeby zacząć u nas pracować:)