Pierwsze zdjęcie z pierwszej kliszy. Parapet kuchenny. Cóż :)
First picture from the first film. Kitchen windowsill. Well... :)
EDIT:
Oj, nie spodziewałam się aż tylu komentarzy pod popsutym zdjęciem, szczerze mówiąc to wrzuciłam je tu, żeby się pośmiać :)
Pozostałe zdjęcia już wyszły, raz lepiej, raz gorzej, ale aparat jest sprawny. Aktualnie zastanawiam się nad sposobem zdigitalizowania ich (okropne słowo ale nie przychodzi mi na myśl ładniejsze) - zamówiłam tylko stykówkę i skany z negatywu, które wyszły w bardzo niskiej rozdzieloczości. Chyba zamówię odbitki i sama zeskanuję ustawiając najwyższe DPI. Dlatego na razie tylko jedno zdjęcie :)
I didn't expect so many comments under such a ruined picture, I actually uploaded it here just for fun :)
The other came out ok, better or worse, however now I'm certain that the camera works properly. Now I'm thinking how to digitalise them (ugly word but I can't think of any other). I only ordered a contact sheet and asked to have the film scanned. The scans are in a low resolution, so I'm thinking of order prints and scanning them myself. That's why for now there is only one picture :)