wtorek, 11 maja 2010

Spacerem po Lyonie

...a może powinnam napisać "biegiem po Lyonie" bo tak to mniej więcej wyglądało... do Lyonu przywiodły mnie obowiązki służbowe i zwiedzanie zostało ograniczone do godzinnej przebieżki przez starówkę... ale było warto. miasto jest urocze i mam nadzieję kiedyś obejrzeć je dokładniej.

zatem... zapraszam na spacer








10 komentarzy:

  1. ależ Ci zazdroszcze tej wycieczki:)
    Miejsce niezywkłe, takie klimatyczne..

    OdpowiedzUsuń
  2. zdjęcia bez rewelacji, ale miejsce klimatyczne.

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie się podoba i miejsce, i zdjęcia - aż se muszę kiedyś zaplanować przystanek tamże.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję :) Pentacon 1.8 50mm

    OdpowiedzUsuń
  5. ostatnie zdjęcie pasuje do mojego dzisiejszego nastroju :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też swego czasu przebiegłem przez Lyon - nawet przyjemnie się go zwiedza w takim tempie. Miałem chyba 3-4h.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ehh, kolory piękne. Aż Ci zazdroszczę nawet takiej szybkiej wycieczki - mnie z firmy tak daleko nie wysyłają...
    Mam nadzieję, ze wypad powtórzysz i będziesz miała trochę więcej czasu na spokojny spacer.

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne! I takie nastrojowe :-)))
    Też chce....

    OdpowiedzUsuń