sobota, 8 czerwca 2013

Sesja zaręczynowa Agaty i Grześka

Po długiej nieobecności znów wracam, tym razem z dużym materiałem. To, że mnie nie ma nie oznacza, że nie robię już zdjęć:) Jednak mój zbliżający się już wielkimi krokami ślub jest niesłychanie angażujący, wolne wieczory spędzam oglądając wzory zaproszeń (wybrane), dodatki ślubne, biżuterię, obrączki.... jest tyle decyzji do podjęcia!

Ale zanim odbędzie się mój ślub, przed ołtarzem staną Agata i Grzesiek. Z Agatą znamy się od dawna i bardzo się cieszę, że to mnie powierzyła wykonanie sesji zaręczynowej. Co prawda pogoda sprawiła, że schowaliśmy się pod dachem, ale humory wszystkim dopisywały. Mam nadzieję, że przed godziną zero uda nam się jeszcze spotkać w plenerze!



After a longer while I'm back at the blog with a huge pile of photos. Being away doesn't mean I'm not shooting anymore, but my wedding date is getting closer so I spend lots of time over invitation templates (we finally made the choice!), wedding accesories and jewelery - so many decisions still to be taken!

However before my big day comes, Agata and Grzesiek will get married. Agata has been my friend for years and I'm very proud that she asked me to make their engagement photo session. In spite of the weather keeping us inside we were all in high spirits! And I hope that before their wedding we will manage to meet again and shoot on location!

















































14 komentarzy:

  1. Pokazałaś szczęście. Gratuluję. A kto Tobie zrobi tak ładne zdjęcia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Mnie i mojemu narzeczonemu też już ktoś robił zdjęcia, niecierpliwie czekamy na rezultaty :)

      Usuń
  2. Podobać się! A byłoby podobać się jeszcze bardziej, gdyby udało się złapać więcej niepozowanych, 'ruchomych' kadrów, iykwim :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, to chyba wymaga dużo większego doświadczenia, niż moje (zerowe:). Mam nadzieję, że para da się jeszcze wyciągnąć na plener i wtedy popróbujemy!

      Usuń
  3. robisz przepiekne zdjecia !

    OdpowiedzUsuń
  4. Sttttoooolaaaaatsssttt...ep...oooolaaaat...

    OdpowiedzUsuń
  5. Coś, co rzuca się od razu w oczy, to fakt - że ONI bardzo pasują do siebie!
    Fajna sesja. Podobają mi się Twoje pomysły scenograficzne i kolorystyczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, że to prawda, prawdziwe dwie połówki pomarańczy:) Dziękuję za miłe słowa!

      Usuń
  6. A Wy macie w planach taką sesję?:)
    Ja właśnie przez to, że robię zdjęcia - niemal nie mam wspólnych fotografii z moim K. - dlatego zdecydowaliśmy się na taką sesje - jestem ogromnie ciekawa efektów, bo to już niedługo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie jest dokładnie tak samo, dlatego my też zdecydowaliśmy się na taką sesję. Jesteśmy już po, czekamy na wyniki:)

      Usuń
  7. Świetnie wyszła ta sesja i faktycznie para bardzo dobrana. :)
    4 ostatnie zdjęcia są naj jak dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. cudowna sesja, pełna ciepłych uczuć, miłości i radośni:) przepiekne:)

    OdpowiedzUsuń