Kiedy obmyślałam temat dla kolejnego postu w cyklu Projekt 52 to dookoła widziałam tylko śnieg. Przysypało nas zupełnie, białe jest całe miasto, może śnieg zdążył już przykryć cały świat? Jest zimno i cicho (ale bardziej zimno). Zatem niech będzie - temat przewodni - śnieg. Na całej połaci, w przeróżnej postaci.
When I was thinking about a good theme for my next Project 52 post all I could see was snow. It's all around, it has covered the city, probably it has covered the entire world. It's cold and quiet (note, that 'cold' is first). So let it be. Let it snow.
Zamarznięty Eskimos:)
Potrzebowałam takiej dawki zdjęć:)
OdpowiedzUsuńŁadne śniegowe zdjęcia. Brrrrr.
OdpowiedzUsuńA gdzieś tam, pod spodem, nasi zaskoczeni drogowcy...
OdpowiedzUsuńgdzies mój komentarz wcieło...
OdpowiedzUsuńpotrzebowałam takiej dawki bieli:)), dziekuję!
O, taki śnieg to przyjemnie obejrzeć, bo to miejskie błocko...
OdpowiedzUsuńJak ładnie! U mnie też niestety miejska chlapa. Biało tylko na wzgórzach za miastem.
OdpowiedzUsuńpięknie, ta brzozowa alejka bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń