środa, 13 listopada 2013

Gdzie mieszkają dzikie stwory


Nasze "dzikie stwory" spotkaliśmy na fotosafari w parku narodowim Casela. Poszliśmy także na spotkanie z lwami i wyszliśmy z niego w jednym kawałku :)
We met out "wild things" in Casela park during a photosafari. We even met a lion and survived!



















20 komentarzy:

  1. Masz zdjęcie z białym lwem! Ty szczęściaro <3

    OdpowiedzUsuń
  2. o, a u Ciebie prawdziwe lwiątka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem miłośniczką żółwi, jakie są prześliczne! No i te lwy, prawdziwe cuda. :) Pozazdrościć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre z żółwi miały numer na skorupie. Ciekawe, czy czasem im się mieszają czy co?:)

      Usuń
  4. Niesamowite, móc podejść do tych zwierząt, szczególnie do lwa. Jednak jest osoba "na wszelki wypadek". Ciekawe co ten pan z kijkiem w ręku by zrobił, gdyby zwierzę zaczęło zachowywać się agresywnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie niewiele, z kijkiem lew poradziłby sobie równie łatwo, jak i z opiekunem...

      Usuń
  5. Właśnie w zdjęciach znajduję równowagę :)...

    OdpowiedzUsuń
  6. wow! Całkiem bliskie było to spotkanie z lwami. Nie bałaś się?
    Te białe...piękne. Lwy albinosy?

    OdpowiedzUsuń
  7. Mogłabym patrzeć i patrzeć na te piękne zwierzaki. Uwielbiam. Rozczulają mnie.
    Białe lwy niesamowite! No właśnie... nie bałaś się? :))

    OdpowiedzUsuń
  8. ale przepiękny ten lew, nie miałaś stracha ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. No bałam się, bałam, ale żal było nie pogłaskać :) Tak, te białe to albinosy, w Caseli mieszka białe rodzeństwo, trzy lwice i lew. Pozostałe są klasycznie beżowe.

    OdpowiedzUsuń
  10. So many cool animals! Especially loved the pictures of that big turtoise and the white lions. Must be such a cool feeling to be close them like that? Do you know what the animal in the last picture is by the way? It looks like a calf with really big ears – so cute. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Being so close to lions was kinda scarry :) But I just had to try...
      Unfortunately I don't know the name of the calf-like creature... yes, they were really sweet, love those eyes!

      Usuń
  11. Te kociaki tak niewinnie wyglądają :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, chyba by nas nie zjadły... może tylko zadgryzły ;)

      Usuń
  12. tak, u mnie zdjęcie jeszcze z lata :) a tu widzę też raczej wakacyjnie niż zimowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chciałoby się takiego ciepła dziś, a na świecie biało!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ emocje:) Świetna sprawa takie fotosafari;) pozdrawiam serdecznie Gosiu

    OdpowiedzUsuń