Fantastyczne, świetliste zdjęcie autorki! A Koloseum zawsze będzie mi się kojarzyło z walką Bruce'a Lee i wtedy jeszcze śmiertelnego Chuck'a Norris'a. Za to widzę, że wybitnie trudne światło.
uwielbiam Rzym. To znaczy jego historię. Jestem fanatyczką dynastii julijsko-klaudyjskiej.. a w Rzymie byłam do tej pory jedynie na 9 godzin... ale wybiorę się na dłużej, oj wybiorę.. i opracuję sobie absolutnie indywidualną wycieczkę śladami Juliusza Cezara, Oktawiana Augusta, Tyberiusza, Kaliguli, Klaudiusza i Nerona.. o właśnie tak zrobię.. ;)
O tak tak - wewnątrz zdecydowanie bardziej odczuwa się ogrom (kolos:) Koloseum. Ja byłam 1999 i była większa rozpierducha - bo szykowali się na 2000r. Muszę wykopać zdjęcia.
Piekne zdjecia! Wlasnie pare dni temu mowilam do Nicklasa, ze juz zapomnialam, jak wyglada Rzym i ze czas sie tam znowu wybrac. Teraz chce mi sie jeszcze bardziej :)
trochę mi przypominasz jedną z moich ostatnich modelek: http://agakryspin.blogspot.com/2012/12/there-are-echoes-lost-in-garden.html niestety na tych zdjęciach nie widać podobieństwa, ale już na miniaturce wiedziałam, że mi kogoś przypominasz :)
Ależ chaos i rozpierducha. Tam też budują metro?
OdpowiedzUsuńA wiesz, że budują? Trzecią linię. To wszystko tłumaczy...
UsuńHistoria na każdym kroku; i ja tam w koncu kiedyś pojadę. :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne, świetliste zdjęcie autorki!
OdpowiedzUsuńA Koloseum zawsze będzie mi się kojarzyło z walką Bruce'a Lee i wtedy jeszcze śmiertelnego Chuck'a Norris'a. Za to widzę, że wybitnie trudne światło.
uwielbiam Rzym. To znaczy jego historię. Jestem fanatyczką dynastii julijsko-klaudyjskiej.. a w Rzymie byłam do tej pory jedynie na 9 godzin... ale wybiorę się na dłużej, oj wybiorę.. i opracuję sobie absolutnie indywidualną wycieczkę śladami Juliusza Cezara, Oktawiana Augusta, Tyberiusza, Kaliguli, Klaudiusza i Nerona.. o właśnie tak zrobię.. ;)
OdpowiedzUsuńCzytałaś "Ja, Klaudiusz"?;)
UsuńCzęściej się pokazuj po drugiej stronie :)
OdpowiedzUsuńimponujące! :)
OdpowiedzUsuńjakie to wszystko gigantyczne !
OdpowiedzUsuńO tak tak - wewnątrz zdecydowanie bardziej odczuwa się ogrom (kolos:) Koloseum.
OdpowiedzUsuńJa byłam 1999 i była większa rozpierducha - bo szykowali się na 2000r.
Muszę wykopać zdjęcia.
nadal robi wrażenie, autorska po drugiej stronie obiektywu też :)
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia! Wlasnie pare dni temu mowilam do Nicklasa, ze juz zapomnialam, jak wyglada Rzym i ze czas sie tam znowu wybrac. Teraz chce mi sie jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam, my byliśmy zachwyceni! To świetny pomysł na wiosenną wycieczkę:)
Usuńtrochę mi przypominasz jedną z moich ostatnich modelek: http://agakryspin.blogspot.com/2012/12/there-are-echoes-lost-in-garden.html
OdpowiedzUsuńniestety na tych zdjęciach nie widać podobieństwa, ale już na miniaturce wiedziałam, że mi kogoś przypominasz :)