poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Wiosna w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą



Ostatnie cztery dni spędziliśmy w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą. To były urocze, wiosenne i pełne słońca dni wypełnione spacerami, fotografowaniem i doskonałym jedzeniem:) Udało nam się uniknąć tłumów, bo sezon turystyczny jeszcze się tam nie zaczął, mieliśmy więc miasteczko niemal na wyłączność:)











6 komentarzy:

  1. Też się kiedyś wybraliśmy poza sezonem do Wielkiego Kazika, i faktycznie - urocze miejsce jak nie ma turystów. Minus taki, że było dość zimno i dżdżysto, ale brak ludzisków to zrekompensował z nawiązką :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam dokładnie takie same wrażenia jak przedpiszca - w sezonie miasteczko przyciąga tłumy, ergo nie przyciąga mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wybieram się do Kazimierza, ale jeszcze nie dotarłam, ale tez raczej nie na sezon, piękne dywany kwiecia w lesie

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiosna na Twoich zdjęcia jest kosmicznie krzepiąca :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie ta wiosna wygląda:)

    OdpowiedzUsuń