sobota, 21 kwietnia 2012

enjoy the silence

Kazimierz Dolny przed sezonem jest cudownie pusty i pozbawiony turystów. Czułam się tak, jak byśmy mieli go tylko dla siebie.

8 komentarzy:

  1. Taki jest jedyny strawny :)
    Z jednej strony Kazik znany ogranicza się do rynku i zamku (no i jeszcze spichrzy), a z drugiej - wcale nie jest taki mały. Świetny jest też mały cmentarzyk na skarpie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślałam, że w Kazimierzu sezon nigdy się nie kończy :)
    Bez kolejek przed Piekarnią i 'Fryzjerem' to zupełnie inne miejsce.
    Piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłem w Kazimierzu i w sezonie, i poza. Ogólnie jakieś 3 razy. I na razie mnie z powrotem nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Poza sezonem, to jak najbardziej, popieram "poza sezonem" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne zdjęcia, faktycznie, aż dziwne, że nie ma tłumów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super foty. No i tak trafić, że nie było tłumów. Dziś chyba nie do przejścia.

    OdpowiedzUsuń